
Kamilek przyjechał z ogromnym przykurczem mięśni oraz ochwatem. Został poddany długiej rehabilitacji oraz leczeniu ochwatu. Na szczęście wyszedł już na prostą.
Maluch zamieszkał w domu u Pani weterynarz, razem z Korniszonem
Chłopaki mają się wyśmienicie… i broją na całego 🙂 Są ogrodowymi kosiarkami
Dziękujemy za tak cudowny domek i opiekę.
