

23.03. 2024 wraz z OTOZ Animals Kwidzyn interweniowaliśmy w sprawie zaniedbanego kuca Reksia. Od wielu lat żył z przerośniętymi kopytami, każdy krok sprawiał mu wielki ból. Człowiek pozostawił go na pastwę losu, bez opieki weterynaryjnej i kowalskiej. Reksio miał bardzo złe skojarzenia z człowiekiem – panicznie bał się dotyku…
Kucyk bał się obecności ludzi, bał się zaufać, trudno było go złapać na otwartym polu. Finalnie, po godzinie „podchodów” udało się go zapakować do transportu. Pojechał po nowe, lepsze życie do siedziby Fundacji
Będziemy na bieżąco przekazywać informacje o stanie zdrowia, śledźcie jego losy
Dziękujemy za pomoc Pani Ewie, sąsiadce która zaangażowała się w przebieg interwencji.
Dziękujemy za Waszą czujność, że nie przeszliście obojętni wobec jego cierpienia
Wspólnymi siłami możemy więcej!




