Dziś, 7/11/2024, pożegnaliśmy Bruna. Na skutek nieszczęśliwego wypadku, kłótni między końmi, Bruno doznał złamania nogi z przemieszczeniem 🙁 nie było ratunku. Po konsultacji z kliniką, która rozwiała wszelkie nasze nadzieje, podjęliśmy wraz z weterynarzem ciężką decyzję o natychmiastowej eutanazji.
Piękny zwiewny ruch, delikatna dusza… takim cię zapamiętamy Bruno!